Kierowca przejechał przez całą długość Wielkiej Brytanii vanem napędzanym jedynie olejem spożywczym z lokalnej smażalni.
21-letni George Heming, po wcześniejszym odcedzeniu kawałków ziemniaków, napełnił swojego Volkswagena Caddy z 1999 roku darmowym zużytym olejem.
Następnie on i jego 50-letni ojciec James przejechali z Land’s End do John O’Groats – pokonanie 1610 km zajęło im 3 dni.
Potem pokonali 1200 km, aby wrócić do ich domu w Whitstable, w hrabstwie Kent, zużywając przy tym 180 litrów oleju.
George, który jest kamerzystą, został zainspirowany przez swojego ojca, byłego prezentera radiowego, który w 2008 roku pojechał do Paryża na oleju spożywczym.
George opowiedział o ich podróży w maju: „Pojechaliśmy tam i z powrotem na oleju po frytkach. Minusem było to, że było w nim mnóstwo kawałków ziemniaków. Stworzyliśmy więc system filtrowania. Stwierdziliśmy również, że dość trudno jest uruchomić zimny silnik. Były dni, kiedy myśleliśmy »Kiedy to coś nam padnie?«, jednak on ciągle działał”.
Odrzucił on zalecaną modyfikację silnika, ponieważ kosztowała ona 1000 funtów. Van zgasł na amen po wyścigu w zeszłym tygodniu.
„Nie sądzę, żebym kiedykolwiek zrobił to ponownie, tylko ze względu na zapach oleju. Nie byłem w stanie jeść ryby z frytkami od tego czasu”.
Jego ojciec James powiedział: „Był to naprawdę wspaniały sposób, aby spędzić razem czas i przeżyć to doświadczenie wraz z Georgem”.