Niemieckie środowiska lewackie dążą do zmniejszenia hałasu ulicznego. W ramach działań w tym kierunku Rada Federalna chce zakazać motocyklistom podróży w niedziele i święta.
Niemcy idą na wojnę ze zbyt głośnymi motocyklami
W ostatnich miesiącach Niemcy rozpoczęły walkę z hałaśliwymi maszynami na swoich drogach. W przyszłości maksymalna wartość 80 dB powinna obowiązywać także motocykle, a każde znaczące przekroczenie tego limitu może zostać ukarane przez policję poprzez konfiskatę pojazdu.
Ma to na celu zapobieganie dodatkowym modyfikacjom motocykli, które dodatkowo zwiększają ich parametry akustyczne. Osiemdziesiąt decybeli to jednak bardzo niski limit, z którym nawet właściciele niemodyfikowanych motocykli seryjnych mogą mieć problem.
Rada Federalna proponuje jeszcze ostrzejsze rozwiązania
To jednak nie wszystko. Rada Federalna (Bundesrat) proponuje także, aby w niedziele i święta w ogóle zakazać jazdy na motocyklach. Wszystko oczywiście również ze względu na spokój, jaki powinien panować w taki dzień. Wniosek trafi teraz do rządu, który może zdecydować o jego wdrożeniu. Nie ma jednak ustalonych terminów na podjęcie decyzji.
Warty odnotowania jest fakt, że zakaz nie miałby zastosowania do właścicieli motocykli z cichymi silnikami elektrycznymi.
Minister transportu Badenii-Wirtembergii, Winfried Hermann z partii Zieloni, wyraził zadowolenie z takiego przebiegu wydarzeń w tej sprawie. Według niego poczyniono znaczne postępy w zakresie ochrony przed hałasem motocykla. Jednocześnie dodaje jednak, że wciąż jest daleko do osiągnięcia celu.
Motocykliści są oburzeni
Swoje zdanie wyraziło także lokalne stowarzyszenie motocyklistów z wyżej wskazanego regionu. Oni także uważają hałas za problem, ale nie rozumieją, dlaczego przyszłe przepisy koncentrują się tylko na motocyklach. Według przewodniczącego Michaela Lenzena jest to wyraźna dyskryminacja motocyklistów. Dodaje, że według niego kwestia ta powinna zostać rozwiązana również w przypadku innych środków transportu.
Nie tylko Niemcy. Inne kraje już wprowadziły ograniczenia
To nie pierwszy pomysł uderzający w motocyklistów w Unii Europejskiej. Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg w pobliżu granicy z Niemcami. Zakaz wejdzie w życie 10 czerwca i potrwa do końca października. Za jego złamanie grozi mandat w wysokości równowartości 1 000 zł.
motohigh