Zima to bardzo dobry okres na sprzedaż lub kupno motocykla. Mówiliśmy o tym wielokrotnie. W spokoju można rozejrzeć się za wymarzoną maszyną, a ceny są zdecydowanie lepsze, niż w sezonie. To drugie cieszy mniej sprzedających, ale czasem bywa tak, że aby nabyć kolejny sprzęt trzeba pozbyć się dotychczas używanego.
Dziś nieco o formalnościach związanych ze sprzedawaniem pojazdu. Jest ich trochę, a dochodzą do nich nieformalne działania, które oszczędzić mogą sporo Twojego zdrowia i pieniędzy. Pomijając sytuacje wyjątkowe są dwa zasadnicze sposoby sprzedania pojazdu. Na fakturę VAT, lub w na umowę sprzedaży.
Wujek Dobra Rada w urzędzie skarbowym
Gdy sprzedajesz pojazd na fakturze VAT jako firma lub przedsiębiorca, Urząd Skarbowy traktuje pozyskane przez Ciebie pieniądze jako przychód. Urzędnicy mają też zwyczaj sprawdzać, czy wystawiona faktura opiewa na kwotę odpowiadającą rynkowej wartości sprzedanego pojazdu. To nie jest problem. Problemy jednak zaczynają się, gdy sprzedajesz pojazd uszkodzony, niekompletny, wyczynowy, itd. W przypadku motocykli to zdecydowanie częstsza sytuacja, niż przy masowym obrocie autami. Wartość pojazdu może zatem znacząco odbiegać od tego, co w swoich tabelkach mają urzędnicy. Warto wówczas przygotować protokół zdawczo-odbiorczy, szczegółowo opisujący stan pojazdu, ewentualne braki i uszkodzenia rzutujące na jego rynkową wartość. Idealnie byłoby także załączyć dokumentację fotograficzną, która rozwiewała będzie wszelkie wątpliwości. Nawet jeśli US wezwie Cię na wyjaśnienia, będziesz miał konkretne argumenty na swoją obronę. Jeśli nie będziesz miał czym się podeprzeć urzędnicy mogą zastosować różnej maści „domiary”, naliczając ich zadaniem należny podatek, a w skrajnych wypadkach mogą też uruchomić sprawę karną prowadzoną w kierunku zatajenia dochodów… Jakby nie patrzeć to od wielkości kwoty wskazanej na fakturze naliczane są podatki VAT i CIT/PIT.
Powyższy sposób zabezpieczenia się przed traktowaniem nas uśrednionymi danymi z tabelki można także wykorzystać w przypadku sprzedaży pojazdu na umowę kupna-sprzedaży. Tutaj jednak to kupujący będzie zmagał się z urzędnikami i to on bierze na siebie podatek PCC.
Jeśli sprzedałeś pojazd w okresie krótszym niż pół roku od jego nabycia i zarobiłeś na tym, urząd skarbowy domagał się będzie od Ciebie zapłaty należnego podatku od zysku. Dochód ten będziesz musiał uwzględnić w deklaracji PIT. Osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej, wypełniają formularz PIT-36. Dochód ze sprzedaży (różnica między ceną zakupu, a sprzedaży samochodu) należy w pisać w pole "inne źródła". Następnie od tego wylicza się podatek według stawek 18 lub 32% w zależności od progu, jaki nas dotyczy.
Ważna uwaga – jeśli poniosłeś koszty naprawy pojazdu, lub wydatki zwiększające jego wartość – to obniżają one Twój zarobek na późniejszej odsprzedaży motocykla. Warto o tym pamiętać już na etapie pracy przy motocyklu, aby starannie udokumentować poniesione koszty. Rozliczenie ewentualnego zarobku na sprzedaży pojazdu powinno być dokonane w rocznym zeznaniu podatkowym, czyli do końca kwietnia następnego roku. Nie uwzględnienie zysku ze sprzedaży pojazdu traktowane jest przez US jako zatajenie dochodów, ze wszystkimi nieprzyjemnymi (dla podatnika rzecz jasna) tego konsekwencjami…
Wujek Dobra Rada w wydziale komunikacji
W swoim wydziale komunikacji (to znaczy w tym, w którym zarejestrowany był dotychczas pojazdu i gdzie przebywa fizycznie jego dokumentacja) zobowiązany jesteś złożyć oświadczenie o zbyciu motocykla wraz z kopią dokumentu, na podstawie którego zbycie nastąpiło (np. faktura, umowa kupna-sprzedaży). W przypadku większości urzędów będziesz musiał zrobić to osobiście. Przy obecnym poziomie inwigilacji kierowców sens takiego działania jest bardzo prosty. Jak długo będziesz figurował w rejestrach jako właściciel pojazdu, tak długo będą przychodziły do Ciebie mandaty za wykroczenia drogowe, kary za złe parkowanie i inne "benefity" wprowadzenia viaTOLLa. Co jest mało logiczne – zarejestrowanie pojazdu przez nowego właściciela, nie oznacza, że stary właściciel jest automatycznie wykreślany z rejestru jako właściciel.
Na wyrejestrowanie pojazdu masz 30 dni, ale jeśli się z tym spóźnisz nie grożą Ci żadne dodatkowe sankcje. Po prostu ryzykujesz tym, że będziesz musiał tłumaczyć się za kogoś innego.
Wujek Dobra Rada w firmie ubezpieczeniowej
Kolejnym ważnym krokiem po sprzedaży pojazdu jest powiadomienie ubezpieczyciela, że sprzedaliśmy pojazd, podając dane nabywcy. W większości firm można to zrobić listownie, faksem, a nawet mailem. Dzięki temu może się okazać, że otrzymamy zwrot części składki OC. Sprzedając motocykl zobligowani jesteśmy przekazać polisę OC nabywcy. Jeśli zdecyduje on, że nie będzie korzystał z naszegoubezpieczenia, będziemy mogli się ubiegać o zwrot niewykorzystanej składki za każdy pełny miesiąc pozostający do końca umowy ubezpieczenia.
W przypadku jeśli na swój motocykl wykupione miałeś ubezpieczenie AC, również możesz, a nawet powinieneś żądać zwrotu składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia aż do końca terminu obowiązywania policy AC. W przypadku motocykli składki tego ubezpieczenia bywają zdecydowanie wyższe, niż w przypadku samochodów, zatem jest o co powalczyć.
Podobnie jak w przypadku wydziału komunikacji wystarczy tutaj oświadczenie oraz kopia dokumentu sprzedaży. Masz na to 30 dni i jeśli się spóźnisz, to jedyne co Ci grozi, to obniżony zwrot składki z tytułu niewykorzystanego ubezpieczenia.
Wujek Dobra Rada na portalach aukcyjnych
Po sprzedaniu pojazdu warto usunąć z sieci ogłoszenia, pozwalające na kupienie oferowanego przedmiotu w trybie „Kup teraz”. Jeśli trafisz na niewłaściwego lub złośliwego nabywcę, może się okazać, że kupi on pojazd w tym trybie już po tym jak będzie on fizycznie sprzedany komuś innemu. Co jeśli będzie domagał się od Ciebie dostarczenia mu zakupionego towaru? Historia zna już przypadki takich przepychanek, również w naszym kraju.
Wujek Dobra Rada o dobrym obyczaju
Jeśli sprzedałeś komuś dobrą sztukę i jesteś pewien, że nowy właściciel będzie miał z niej pociechę – zadzwoń po jakimś czasie i zapytaj nowego właściciela jak sprawuje się maszyna. Będziesz zaskoczony jak miła będzie to pogadanka i jak pozytywne wrażenie pozostawisz na nowym właścicielu!