Według danych cytowanych przez Gazetę Wyborczą, w Krakowie na tysiąc mieszkańców przypada prawie 600 zarejestrowanych pojazdów, a to tylko cześć samochodów poruszających się po mieście. Szacuje się, że każdego dnia do Krakowa wjeżdża ok. 220 tys. aut, a blisko 160 tys. z nich trafia do ścisłego centrum miasta.
Kolejnym krokiem mają być badanie emisji spalin wjeżdżających do miasta aut. ZTP w tym celu zamierza ustawić specjalne urządzenie, które w ciągu dnia sprawdzi nawet kilka tysięcy samochodów pod kątem generowanych przez nie zanieczyszczeń. Jak informuje Gazeta Wyborcza, wyniki badań określą kierunek działań dotyczących ograniczenia ruchu i eliminacji zanieczyszczeń.
Szkockie miasto po przeprowadzeniu badań zdecydowało się na wprowadzenie zakazu wjazdu dla największych trucicieli. Podobno wyeliminowanie zaledwie 5 proc. aut z miasta spowodowało poprawę jakości powietrza o połowę. Patrząc na stan i wiek polskiego parku samochodowego, odsetek aut z podobnym zakazem wjazdu, o ile Kraków zdecyduje się na ten ruch, może być znacznie większy niż w Edynburgu.