REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH. TRIGGO - SKUTER I SAMOCHÓD W JEDNYM

Reklama

Triggo nie będzie dostępny w sprzedaży detalicznej lecz w opcji car–sharing. Usługa ma kosztować 65 groszy za przejechany kilometr. Zaprojektowany od początku do końca przez polskich inżynierów pojazd ma zrewolucjonizować transport w wielkich metropoliach.

 

 

 

Triggo mieści dwie osoby. Waży ok. 530 kg, ma 260 cm długości, 168 cm wysokości i różną szerokość w zależności od ustawienia. Posiada dwa tryby pracy – manewrowy, przeznaczony do przejazdów przez korki i do parkowania, oraz tryb drogowy, który zapewnia niezbędną stabilność do poruszania się z większymi prędkościami.

 

 

 

Ten futurystycznie wyglądający pojazd według założeń ma być kluczem do transportu przyszłości w miastach. Pozwoli przezwyciężyć korki i zaoszczędzić przestrzeń parkingową. Jest przy tym przyjazny środowisku.

Po przejściu do trybu drogowego przednie koła pojazdu rozsuwają się na szerokość typową dla niewielkich samochodów miejskich (150 cm). Pojazd może osiągnąć wtedy prędkość 90 km/h. Po schowaniu kół wchodzimy w tryb manewrowy, w którym maksymalna prędkość to 25 km/h. Szerokość Triggo wynosi wtedy zaledwie 92 cm – znaczniej mniej od przeciętnego samochodu. Pozwala to swobodnie zmieścić się na miejscu parkowania przeznaczonym dla motocykla. 

 

Obie funkcje zostały opatentowane. Ma to chronić projekt przed konkurencją z Chin.

Triggo – koszt produkcji to 9 – 11 tys. euro

Triggo ma napęd elektryczny – jest zasilany wymiennymi bateriami, rozmiarem zbliżonymi do tych stosowanych w rowerach elektrycznych. Pakiety baterii mają być dystrybuowane na stacjach paliw, parkingach galerii handlowych czy parkingach miejskich. System wymiany spowoduje, że nie trzeba będzie budować wiele stacji ładowania.

 

 

 

Pojazd został zaprojektowany przede wszystkim z myślą o wykorzystaniu w platformach wynajmu automatycznego. Triggo nie będzie dostępny w sprzedaży detalicznej lecz w opcji car–sharing. Usługa ma kosztować 65 groszy za przejechany kilometr. Koszt produkcji modelu szacowany jest na 9-11 tys. euro.

 

Zobacz obraz na Twitterze

Zobacz obraz na Twitterze

Generacja_Smart@Generacja_Smart

 

 

"Niszą, w którą celujemy jest car sharing" - mówi Rafał Budweil, prezes Triggo SA.

10:50 - 14 cze 2018

Twitter Ads - informacje i Polityka prywatności

 

 

Kiedy zobaczymy go na drogach? Prezes i główny udziałowiec Rafał Budweil mówi, że jeszcze w tym roku. Pierwsza oficjalna prezentacja prototypu przedprodukcyjnego ma się odbyć na wrześniowym forum ekonomicznym w Krynicy Zdroju. W połowie przyszłego roku zostanie natomiast wyprodukowanych pierwsze kilkadziesiąt pojazdów.

Autor: 
Wojciech Matusiak
Źródło: 

conowego

Dział: 
video: 

Reklama